W przerwie od emocji związanych z meczem przywołujemy wspomnienia z soboty. A było tak ładnie i pozytywnie.
Urodziny Skipka, piękny wokal Kasi, energetyzujący sax i muzę od naszych gości neeValda i Mibro dopełnił Bolo i z głośników całą noc sączyły się wyborne dźwięki.
Oto jak widziało Was oko Wielkiego Brachola Michała Zdanowicza :)
Wielki Bracholu, jesteśmy pod wrażeniem!
Psst. W sobotę za bar wskakują nasi nieustraszeni dziadkowie! Jeśli wiesz kto jest królem ogórka czy wytrawnym koneserem Matysiaków to jest impreza absolutnie obowiązkowa!
Łap link:
https://www.facebook.com/events/428607471208474/