Panie i Panowie!
Oto DRINK nadchodzącego weekendu:
POMYSŁOWY DOBROMIR (20 PLNów)
Słynna seria rozpraw sądowych Pomysłowego Dobromira stanowi sztandarowy przykład walki z wyzyskiem jednostki przez komunistyczne władze. Ilośc wynalazków i projektów, które wymyślił, przyprawia o zawrót głowy. Jak sam miał w zwyczaju mawiac "Gdybym urodził się w USA, dawno byłbym milionerem".
U nas jednak nie było to możliwe, wszystkie jego patenty zostały przejęte przez państwo, a sam Dobromir nie otrzymał od rządzących złamanego grosza.
Porywając się jak z motyką na słońce pozwał Polską Rzeczpospolitą Ludową, lecz z kretesem przegrał wszystkie sprawy, gdy w tajemniczych okolicznościach tuż przed kluczową rozprawą zaginęła jedyna osoba mogącą poświadczyć o autentyczności jego wzorów patentowych - Dziadek. Długoletniego przyjaciela - szpaka - sąd nie uznał jako pełnoprawnego świadka, z racji tego, że był ptakiem.
Dzięki chłopakom z Knockout PR & Concierge i ekipie Gembowej za zaangażowanie przy kręceniu!